„Tu pracuje się na prawdziwych, producenckich zasadach – najpierw inwestuje, a dopiero potem zarabia. Każdy, kto rozsądnie wykorzystuje YouTube, ma szansę na zastrzyk finansowy, a jeśli połączy to z działalnością na FB, Insta oraz aktywnością zawodową, tworzy specyficzny ekosystem, który nie od razu, ale z czasem przyniesie efekt, finansowy, wizerunkowy. Sam przeszedłem 5 lat temu, po 20 latach z produkcji telewizyjnej do YouTube’a” – mówi Paweł Kwaśniewski z Video Brothers.